♥
Dzień dobry :)
Mimo bardzo udanej niedzieli
wstałam dzisiaj lewą nogą
Jest pięknie biało ale mimo wszystko brak mi słońca
(wiem powtarzam się)
♥Hiacynty♥
UWIELBIAM
Przyszedł do nas trend na dekoracje bożonarodzeniowe z tymi kwiatami.
Przyznam, że bardzo mi się on podoba.
Jednak mimo wszystko
hiacynt nadal jest symbolem wiosny.
Kiedy w powietrzu czuć zapach hiacyntów dla mnie to znak, że nadchodzi wiosna.
Moje jeszcze skromniutkie.
Jeszcze kilka dni i rozkwitną :)
wstałam dzisiaj lewą nogą
Jest pięknie biało ale mimo wszystko brak mi słońca
(wiem powtarzam się)
♥Hiacynty♥
UWIELBIAM
Przyszedł do nas trend na dekoracje bożonarodzeniowe z tymi kwiatami.
Przyznam, że bardzo mi się on podoba.
Jednak mimo wszystko
hiacynt nadal jest symbolem wiosny.
Kiedy w powietrzu czuć zapach hiacyntów dla mnie to znak, że nadchodzi wiosna.
Moje jeszcze skromniutkie.
Jeszcze kilka dni i rozkwitną :)
Hiacynty są tak wdzięcznymi modelami, że trudno było mi wybrać tylko jedno/dwa zdjęcia.
Optymistycznego początku tygodnia.
A już za kilka dni (mam nadzieję) wpadam do Was z CANDY :)
♥
masz absolutną rację - hiacynty same robią fotki:) ja tez je uwielbiam. i czekam niecierpliwie aż się rozkwitną. zwłaszcza, że nie mam pojęcia jakiego będę koloru :)
OdpowiedzUsuńps. pozdrawiam i zapraszam na moje Walentynkowe Candy:)
Uwielbiam hiacynty i od bożonarodzeniowego trendu wolę hiacynty o takiej porze, jak ta - tuż przed okresem przedwiośnia :) Śliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńNiech Ci pieknie rosną Kochana :))
OdpowiedzUsuńUdanego tygodnia życze.
Czuję wiosnę!:)
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam. chociaż w tym roku trafiły mi się chyba jakieś felerne, bo z czterech tylko jeden rozwinął się całkiem, ale za to w pięknym niebieskim kolorze i jeszcze cieszy moje oczy, na brak słońca nie tylko ty narzekasz, pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńśliczne i fotogieniczne !
OdpowiedzUsuńDla mnie też hiacynty to symptom nadchodzącej niebawem wiosny, ale nie mogę ich mieć w domu gdyż mąż ma alergię na tak cudny dla mnie zapach. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńHiacynty i dla mnie są taką małą namiastką wiosny w domu:D Śliczne zdjęcia! Bzi
OdpowiedzUsuńNiech zachwycają Cię swym pięknem i otulają zapachem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kasia
Kasmatka
Cudne te Twoje hiacynty, uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńTak, Hiacynty to przedsmak wiosny, a najfajniejsze jest to, że u każdej z nas wiosenne cebulaki wyglądają inaczej!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
m.
Piękny! tfu,tfu by aby nie zapeszyć :))).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Marta :)
Piękne! Niech już po cichu przywołują wiosnę.. :-) Pozdrawiam ciepło :-)
OdpowiedzUsuńW tym roku, po raz pierwszy sprawiłam sobie hiacynta, jeszcze w stadium takim, jak Twoje..już przybieram nożkami:-)
OdpowiedzUsuń:) i moja miłość do Hiacyntów w tym roku zwyciężyła - wcześniej były odcienie różu, teraz goszczę intensywny ciemny bordowy (a może to śliwkowy..;) ..i zauważyłam, jak Magda powyżej, że u każdej z nas Hiacynty wyglądają inaczej:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Świetny post, obserwuję. ;)
OdpowiedzUsuńhttp://dianaashe.blogspot.com/