Witajcie w niedzielne popołudnie :)
Świąteczne ozdoby pochowane na dobre.
Jakoś tak buro i nijako zobiło się bez tej czerwieni.
Potrzebuje koloru, żywego i zdecydowanego.
Szarości dają wiele możliwości ale mnie osobiscie urzekł jeden kolor.
ŻÓŁTY
Idealnie pasuje do czerni, szarości i bieli.
Zacznę stopniowo wprowadzać ten kolor.
Na początek skromne grafiki, pomyślę też o nowych żółtych poszewkach na poduszki.
Te inspiracje szczególnie zwróciły moją uwagę
Żółty działa na mnie bardzo pozytywnie :)
♥
Wspaniałe.inspiracje, żółty to taki optymistyczny i energetyzujacy kolor...idealne pasuje do czerni, szarości i bieli:-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Właśnie takiego optymistycznego dodatku bardzo mi potrzeba.
UsuńPozdrawiam:-)
Okno z żółtą ramą jest super *.* ! Kiedyś nie lubiłam tego koloru, ale od kiedy kupiliśmy żółto-biało pościel w ikea patrzę na niego łaskawiej ;).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Okno rzeczywiście robi wrażenie ;) mialam podobnie, nie lubilam tego koloru... Żółto-biała pościel? Brzmi świetnie:)
UsuńPozdrawiam
super ten zółty by sie wpasował :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :-)
UsuńJestem tego samego zdania-żółty idealnie komponuje się z białym,szarym i czarnym.Uwielbiam takie połączenie.Zawsze na wiosnę i u mnie pojawia się żółty akcent,tak też będzie i w tym roku.Już czaję się na zakup materiałów w szewrony ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
P.s.Wspaniałe inspiracje!!!!
UsuńHaha ja tez koniecznie musze mieć materiał w tym wzorze :-)
UsuńPozdrawiam
Świetny pomysł, aby do domu wprowadzić choć trochę słońca, którego teraz tak bardzo brak. A pościel na pierwszym zdjęciu jest super! Od razu wpadła mi w oko :D
OdpowiedzUsuńDokładnie, sama bardzo potrzebuje chodź odrobiny słońca. Pościel też bardzo przypadła mi do gustu :-)
UsuńPodoba mi się pomysł z oknem - super!
OdpowiedzUsuńPomysł odważny ale jakie robi wrażenie!
UsuńNie znudziłby mi się:-)
Usuńświetne...ja uwielbiam szarości...czekam na Twoje pomysły na żółte dodatki:-)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPowoli kombinuje :-)
UsuńPozdrawiam
Bardzo ciekawy pomysł, piękne żywe kolory na pewno dodadzą energii... :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie na to liczę :-)
Usuńożywczo :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńAch! Mój świat przecież :D Żółty jest the best!!!! :)))) Zostaje, widzę, że bratnia dusza tu mieszka ;)
OdpowiedzUsuńI pomyśleć, że kiedyś bardzo nie lubiłam tego koloru. Miło :-)
UsuńDziękuje za wizytę i dobre słowo. ps świetne inspiracje! zeszłej wiosny postawiłam też na żóły, słoiki malowałam :) pozdr magda
OdpowiedzUsuńSłoiki? Świetny pomysł!
UsuńPozdrawiam
Żołte akcenty mam również u siebie w mieszkanku. Z szarościami pasują idealnie :) Pozdrawiam :**
OdpowiedzUsuńChętnie zaglądne :-)
UsuńPozdrawiam
Bardzo ładnie ;-). Takie połączenie bardzo lubię żółty i czarny ;-). Niezły kop w to wtorkowe popołudnie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBomba inspiracje - widziałam już gdzieś w sieci i też przykuły mój wzrok :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpoduszka ptaszek /przedost. foto/ Wow! zmiękły mi nogi :p
OdpowiedzUsuńfajne to połączenie kolorystyczne, ale trzeba być konsekwentnym w tej kolorystyce, czyli biały, czarny, szary i żółty... czyli u mnie nie wyjdzie :(
ale bardzo mi się podoba :D
Żółto, żółto, żółto, ach jak ja lubię takie słoneczne akcenty we wnętrzach!
OdpowiedzUsuńA za żółtą poduszkę (powiedzmy, że taką jak na trzecim zdjęciu ;-) zabieram się już... trzeci rok! Wełenkę zakupiłam, guziki też, ba! nawet pół już wydziergałam i...coś mi się odechciało. Może pod wpływem tego postu wreszcie się zmobilizuję i skończę tę robótkę. Trzymaj kciuki.
Ciekawe propozycje, właśnie przymierzam się jak zmienić kolorystykę z chabrowej i żółtej na biało, żółto, czarną :)
OdpowiedzUsuń