wtorek, 17 marca 2015

Mini koszyczek { wielkanocne DIY }



Witajcie

Mało mnie tu ostatnio ale szczerze mówiąc nie mam głowy, nie mam weny.
Oczywiście od czasu do czasu podglądam co tam u Was na blogach słychać.
Niestety choróbska ciągną się za nami jak ... nie napiszę co.
Jak nie Syn to ja i tak w kółko. 
Obecnie jestem na antybiotyku. No cóż czasem nie ma wyjścia. 

Wielkanoc zbliża się do nas wielkimi krokami. Tyle pomysłów miałam zapisanych
w swoim notatniku. Nawet nie wiem czy połowę z nich uda mi się zrealizować.
Dzisiaj troszkę lepiej się czuje w efekcie czego powstał koszyczek.
Idealny jako dekoracja stołu lub do zawieszenia na gałązkach w wazonie.





Potrzebujemy

- opakowanie po małym serku homogenizowanym -
- sznurek jutowy -
- klej (u mnie magic) -
- kawałeczek szarego papieru - 
- styropianowe jajeczka -
- nożyczki -



Z opakowania zdzieramy papierową naklejkę, górę obcinamy. Następnie przyklejamy niewielki kawałek sznurka (ma służyć jako "rączka naszego koszyczka). Całość opakowania smarujemy klejem i przyklejamy sznurek. Wnętrze kubka wypełniamy chusteczką higieniczną. Z szarego papieru wycinamy cienkie paseczki i kładziemy je na uprzednio posmarowaną klejem chusteczkę. Na tak powstałe gniazdko przyklejamy styropianowe jajka :)





Delikatnie i naturalnie :)



Buziaczki








17 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy efekt uzyskałaś. Kiedyś bardzo lubiłam kolorowe szaleństwo a teraz bardziej stawiam na naturalne dekoracje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy efekt uzyskałaś. Kiedyś bardzo lubiłam kolorowe szaleństwo a teraz bardziej stawiam na naturalne dekoracje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny pomysł! Niedrogi nakład finansowy i piękny, minimalistyczny efekt końcowy :)
    Podoba mi się!
    Miłego dnia :)
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  4. absolutnie przepiękny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super!!! Bardzo podoba mi się ten pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawie się prezentuje. Mniej znaczy więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny pomysł, prosty do wykonania i niewymagający dużych nakładów. Chyba też sobie taki sprawię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojej...duuużo zdrowia!wiem coś o tej niekończącej się historii:/ a koszyczek śliczny!:) w ogóle cała dekoracja bardzo pozytywna,pewnie dlatego,że taka naturalna.Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo fajny koszyczek z jejeczkami

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny, minimalistyczny i taki naturalny!

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak miło wracać do znajomych miejsc :) I ja powróciłam z nowym blogiem i nowym wnętrzem . Zapraszam grey-home.blogspot.com
    Pozdrawiam Patti

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny fajny.. Mały a taki czarujący

    OdpowiedzUsuń